Legenda o burmistrzance

Odwiedzin
Dodano: 21 lutego, 2021
Autor: Aleksandra Barszcz

Legendy miejskie

autorstwa Martyny Pazery

Legenda o burmistrzance

Kilkaset lat temu starogardzki ratusz wyglądał zupełnie inaczej niż teraz. Miał tylko jeden poziom, za to był dwa razy większy. W przedsionku mieścił dużą salę, w której organizowano posiedzenia i wesela. A od strony zachodniej wyrastała z niego wieża.

W wieży tej lubiła przesiadywać burmistrzanka.

 – Mogłabym być księżniczką z bajki… pilnowaną przez ziejącego ogniem smoka. – dawała się ponieś fantazjom córka burmistrza i myślała o tych wszystkich odważnych rycerzach, którzy walczyliby o jej rękę z narażeniem życia.

Był to ten rodzaj dramaturgii, który wyjątkowo działał na jej wyobraźnię, a niewinna tylko zabawa w księżniczkę, po pewnym czasie przerodziła się w obsesję.

Burmistrzanka przestała odróżniać bajkę od prawdziwego życia i postanowiła, że jeśli w ogóle ma wyjść za mąż, to tylko w taki sposób, żeby kawalerowie chcieli ryzykować dla niej życie, a wszystkie panny w mieście wzdychały z przejęcia i zazdrości…

Burmistrzanka przestała odróżniać bajkę od prawdziwego życia i postanowiła, że jeśli w ogóle ma wyjść za mąż, to tylko w taki sposób, żeby kawalerowie chcieli ryzykować dla niej życie, a wszystkie panny w mieście wzdychały z przejęcia i zazdrości.

[więcej …]

O autorce

Martyna Pazera – graficzka, plakacistka, trochę wolny ptak, a trochę mamarak. Mieszka w Starogardzie Gdańskim i tworzy we Wspólnej Pracowni. Lubi niczego nie marnować, dlatego wzięła się za opowiadanie zapomnianych legend i robienie papieru ze śmieci.

[więcej o autorce…]