Rozlewisko Wierzycy

Składanka przedjesienna na Rozlewisku Wierzycy

Odwiedzin
KATEGORIA: Przyroda

Składanka przedjesienna na Rozlewisku Wierzycy

Czuje się jesień. Dżungla traci liście i odsłania ukryte dotąd ścieżki. Za kilka dni może odsłoni do Wyspy Dziewięciu Drzew. Życie toczy się głównie nad Strumieniem Zimorodków i tu najczęściej stoję z powodzeniem udając drzewo. Myślę, że tam gdzieś blisko źródła Zimorodki mają swoje norki. Wybiorę się o brzasku, żeby nikogo nie niepokoić oprócz siebie. Przy drzewie nad Północnym Akwenem rośnie chmiel, są już kształtne szyszeczki. Jesienią będziemy pili jasne piwo z Rozlewiska. Na szybę auta z głośnym plaskiem skoczył dupny Pasikonik. Bez paniki, miałem zamkniętą. Na ciemnorudych teraz Dzikich Polach, gdzie rządziły Pokląskwy, w porannym słońcu wyraźnie widać pajęczyny i przycupniętych skupionych Mistrzów Tkactwa Śmierci. W tym zbiorze mamy moją ulubioną Kapturkę w otoczeniu Sikorek Bogatek i Modraszek, Pierwiosnków, Jaskółki Dymówki i niespodzianka, Muchołówki Szarej, ptaszka niby bez jakichkolwiek rzucających się w ludzkie oczy właściwości, co oczywiście może być złudne. Muchołówka Szara to specjalista łapania owadów w locie. Przed wielką podróżą do południowej Afryki nie musi jak inni jeść na zapas, żeby mieć więcej energii. Much wszak wszędzie jest pod dostatkiem.


Rozlewisko Wierzycy, 26.08.2020r.
tekst i zdjęcia: Tadeusz Majewski