Oblężenie Grodu Owidz

Odwiedzin

Opis wydarzenia

Mój drogi pamiętniczku…

Mija już kolejny rok, jak niesiemy światło Chrystusa tym pogańskim plemionom, żyjącym w mrokach nieprzeniknionej puszczy i pogaństwa, chociaż łaskawy komtur von Schonfeld obiecał, że na obchody Wieczerzy Pańskiej będziemy już w domu. Od tego czasu spędziliśmy tutaj już dwie zimy. Już nawet nie pamiętam, jak wyglądają piękne wieże gdańskich kościołów, ani jeszcze piękniejsze dziewczęta w portowych karczmach. Tęsknie za zapachem Motławy. W myślach mam świeże ryby i egzotyczne towary przywożone na statkach odwiedzających nasze piękne miasto…

Zaopatrzenie z miasta dociera raz na tydzień, a i tak przywożą go za mało. już nie mogę patrzeć na ten czerstwy chleb, a o porządnym mięsie nie ma co marzyć. W zabudowaniach śpi Jaśniepan z braćmi i dziesiętnicy. Reszta musi mieszkać w ciągle łatanych namiotach bez żadnej osłony przed słońcem. Zgadza się, w nocy pizga, w dzień parówa. Prycze w chatach może są i ciasne, ale za to twarde, jak mirabelki.W dwadzieścia osób nie obsadzimy palisady nawet. Jest już październik, a Hansa, który spędził z nas wszystkich najwięcej zdrowasiek pływając na kogach łamie w kościach, więc zima będzie sroga.Co gorsza okoliczni wieśniacy przebąkują coś o zbierających się na pograniczu wojskach litewskich.
Przed siedmioma dniami dotarł do nas posłaniec na spienionym koniu. Jaśnie Pan von Klotzke, wraz z pozostałymi dwoma braćmi, wyruszył bez zwłoki do Ragnety. Był wyraźnie poruszony. Może ten bezbożnik Jogaila w końcu zdecydował się pójść na wojnę z Zakonem. Jeśli tak, to niech Najświętsza Panienka ma nas w swojej opiece, Gdańska nie zobaczymy prędko. Oby tylko Herr Klotzke zdążył wrócić na czas. Ten kościółek we wsi już prawie gotowy, ino wieży brakuje, i nawet coraz więcej tych biednych pogan przyjmuje Przenajświętszy Sakrament co niedzielę. Szkoda byłoby, żeby cały ten wysiłek Teuffel wziął…
Na głównym placu grodu znowu jakieś krzyki. Von Schprontzel chyba kompletnie oszalał, robić manewry piechoty po ciemnicy…

Samogitia, October Anno Domini MCDIX

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w jesiennym spotkaniu w Grodzisku Owidz. Tym razem w drewnianych zabudowaniach chronić będziemy się przed wrażymi wojskami. Jak zawsze przed nami moc atrakcji, dobrego jedzenia i, mamy nadzieję, miłego towarzystwa.W planie imprezy oczywiście doskonała zabawa, manewry piechoty, oblężenie grodu, a także warsztaty, wykłady itp. atrakcje.Składka nie jest jeszcze wyliczona, ale nie powinna przekroczyć 120 zł.

Formularz zgłoszenia: https://forms.gle/xcAwSwRV6meUEFq2A
Minimalne wymaganie sprzętowe:

Dla kobiet:
Giezło – lniane lub konopne, niebarwione.
Suknia w stylu z 1360-1420 – wełniana lub jedwabna.
Chusta, czepek lub inne nakrycie głowy – lniane, konopne, wełniane lub jedwabne, białe lub niebarwione.
Nogawiczki – wełniane szyte lub wykonane na igle (ewentualnie szydełkowe jeśli splot jest podobny do igłowego).
Buty – wywrotkowe lub nogawica podszyta skórą.

Dla mężczyzn:
Koszula – lniana lub konopna, niebarwiona.
Gacie – dopasowane, lniane lub konopne, niebarwione.
Nogawice – dobrze dopasowane w stylu 1360-1420 – wełniane.
Tunika/robe lub inne okrycie wierzchnie w stylu 1360-1420 – wełniane lub jedwabne.
Pas.
Buty – w całości skórzane, wywrotkowe lub nogawice podszyte skórą.

Uwagi ogólne:
Strój musi być przede wszystkim spójny. Jeśli odtwarzasz postać szlachetnie urodzoną lub miejski, bogaty patrycjat dopuszczamy używanie jedwabnych ciuchów. Jednakże, aby zachować spójność, jeśli rekonstruujesz bogatą postać musisz mieć służbę/poczet itp. Przyjmujemy min. 1 służący dla bogatego mieszczanina (rodzinę) oraz 2 służących/pocztowych na rycerza wraz z świtą.Kolory wełen i jedwabi muszą odzwierciedlać te, które dało się osiągnąć w epoce, ale dopuszczamy ich uzyskanie współczesnymi barwnikami. Naszym zdaniem dowodów na używanie farbowanych lnów jest niezwykle mało, więc poza dobrze uzasadnionymi przypadkami nie dopuszczamy barwionego lnu.

Nie wymagamy strojów szytych ręcznie – lepiej estetycznie uszyty strój maszynowy niż koszmarnie wykończony ręczny. Oczywiście szwy maszynowe powinny być w miarę możliwości niewidoczne z zewnątrz.Ozdoby takie jak współczesne tatuaże, kolczyki itp. muszą być schowane. To samo tyczy się włosów farbowanych na nienaturalne kolory, wybitnie współczesnych fryzur i okularów korekcyjnych. Zachęcamy do używania soczewek lub jeśli to niemożliwe to do zainwestowania w okulary w średniowiecznych oprawkach. Niedopuszczalny jest współczesny makijaż czy malowane paznokcie.

Namioty
Wszystkie namioty muszą być replikami z okresu 1300-1480, muszą być w kolorze naturalnym lub białe (dopuszczamy oczywiście kolorowe aplikacje). Dopuszczamy namioty lniane, bawełniane lub wełniane. Wyposażenie używane w otwartych namiotach lub poza nimi musi być adekwatne do odtwarzanej postaci – tzn. możny powinien mieć zdobione krzesło, stół na wypasie, szkliwioną ceramikę, podczas gdy osoba niższych stanów musi zadowolić się skromnym taboretem itp. Wszystkie akcesoria obozowe, jakie będziemy używać na imprezie muszą być replikami z okresu 1330-1430 i być spójne z odtwarzaną postacią.